Coś o mnie.
Nazywam się Magdalena Sawicka i od 2007 roku zajmuję się tym, co kocham najbardziej – pracą z ciałem i masażem.
To miała być tylko tymczasowa praca podczas studiów, ale tak mnie wciągnęła, że stała się moją prawdziwą pasją i powołaniem.
Jestem absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, gdzie ukończyłam studia nauczycielskie ze specjalizacją trenerską. To wykształcenie dało mi solidną wiedzę, jak funkcjonuje ciało ludzkie, jak działają mięśnie, stawy i cały system ruchu. To fundament, na którym buduję wszystkie swoje terapie i który pozwala mi głębiej pracować z ciałem, rozumiejąc przyczyny problemów, a nie tylko ich objawy.
Pracuję również jako nauczyciel wychowania fizycznego, gdzie aktywnie promuję zdrowy tryb życia wśród lubińskiej młodzieży. Ta podwójna perspektywa – terapeutyczna i edukacyjna – pozwala mi lepiej rozumieć potrzeby ciała i wspierać moich klientów w drodze do zdrowia.
Nieustannie się rozwijam, ponieważ z każdego szkolenia otrzymuję coś cennego, co mogę wykorzystać w swojej praktyce. Ukończyłam szereg kursów z zakresu fitness i wellness: Aqua-fitness, Instruktor pływania, Pilates, Trening funkcjonalny, Zdrowy kręgosłup, Stretching czy Body-Ball. Ale moja prawdziwa pasja to masaż i medycyna naturalna.
Od 2007 roku systematycznie poszerzam swoją wiedzę o różnorodne techniki masażu i terapii. Każdy kurs, każda nowa technika to dla mnie odkrycie nowych możliwości pomagania ludziom. Ukończyłam szereg kursów, w tym: Masaż tkanek głębokich, Kompleksowa terapia przeciwobrzękowa, Kobido, Gorące kamienie i stemple, Bańki ogniowe, Taping twarzy…
Szczególnie bliska jest mi medycyna niekonwencjonalna – konchowanie, pępkowanie, bańki czy akupresura. Wierzę, że ciało ma niesamowitą moc regeneracji, trzeba go tylko odpowiednio wesprzeć i nie przeszkadzać.
Z czasem zauważyłam, że droga do zdrowia często prowadzi przez wewnętrzny spokój i harmonię. Dlatego rozpoczęłam naukę w Szkole Coachingu i Terapii CVP Adama Dębowskiego, a poznaną tam wiedzę o głębokiej relaksacji zamierzam wkrótce wdrożyć do swoich sesji masażu.
Każdy dzień w moim gabinecie to nowa historia, nowy człowiek, nowe wyzwanie. I właśnie to sprawia, że po tylu latach wciąż robię to z pełnym zaangażowaniem i radością. Zadowolenie i ulga w oczach klientów to moje największe źródło inspiracji i energia do dalszego rozwoju.